Dziś wybraliśmy się ponownie z Vadimem do parku rozwiązywać problemy i wystawić nasze blade twarze na jesienne słońce. Vadim wybrał się na spacer po parku ze swoim aparatem, a ja usiadłem i rozwiązywałem problemu. Po jakimś czasie dosiadł się do mnie chińczyk i zaczął proponować swoje rozwiązania problemów. Nie wiem jak silny był, ale jego umiejętność czytania pewno nie przekraczała 10 kyu. Po jakimś czasie jednak dołączył do nich jeszcze jeden mężczyzna i ten był zdecydowanie silniejszy. Zaproponował grę i… skopał mi tyłek. Miałem tylko planszę 13×13 i 9×9 na odwrocie, więc graliśmy na „trzynastce”. Po mojej porażce wrócił Vadim i zagrał dwukrotnie z chińczykiem, również przegrał. Ciężko ocenić jak silny był nasz przeciwnik, ale prawdopodobnie około chińskie 5 dan.
[slickr-flickr tag=”HongshanPark5Dan”]
Czytaj dalej →