W ciągu ostatnich dwóch tygodni znów grałem w klubie uniwersyteckim. W poprzednim tygodniu zagrałem z dziewczyną 5 dan. Gra była całkiem wyrównana, ale nie zagrałem jednej ważnej wymiany co doprowadziło do mojej słabej pozycji, potem zagrałem kilka naprawdę małych ruchów w gote i gra się praktycznie skończyła. Na koniec oboje zagraliśmy tricki i oboje się nie zorientowaliśmy 😉 Było śmiesznie.
A to zapisy partii z ostatniej soboty. Pierwsza gra była z przeciwnikiem ponoć mojego poziomu, ale ciężko ocenić bo gra trwała za krótko 😉 Jedna z ładniejszych gier ostatnio w moim wykonaniu, prosta i szybka.
Kolejna sobotnia gra, tym razem zagrałem z najlepszym studentem w klubie, o czym dowiedziałem się dopiero po grze. Oznacza to, że chłopak ma 6 dan i jest całkiem blisko pro. Gra była spokojna i widać było, że byłem testowany. Niestety popełniłem duży błąd w obronie i gra skończyła się szybko. Chcę więcej!