Ostatnie tygodnie przed powrotem to czas intensywnych pożegnań. Na jednym z nich wybrałem się wraz ze znajomymi do salonu masażu, ale tym razem na relaksacyjny masaż całego ciała. Prawie całego 😉 Przybytki te nie przestają mnie zadziwiać. Przy wejściu czekało na nas 6 osób ustawionych w szpalerze aby nas powitać, podano nam podgrzane kapcie i poczęstowano herbatą. Chyba największe zaskoczenie przeżyłem w toalecie, gdzie czekał już pracownik aby odkręcić mi kurek z wodą i podać papierowy jednorazowy ręcznik do wysuszenia rąk. W poczekalni na tradycyjnym chińskim instrumencie guzheng (http://liufangmusic.net/samples/guzheng_video.html) cały czas przegrywała rzewne melodie Chinka. Każdy z nas został zaproszony do oddzielnego pokoju, gdzie można było wziąć prysznic i przebrać się w strój do masażu (luźna pidżamka). Następnie przychodziła masażystka – tylko kobiety – i czekało nas 100 minut relaksu. Masażystami były jedynie kobiety ze względu na części ciała, które były masowane. Zarówno mężczyznom jak i kobietom wymasowano klatkę piersiową. Dla bardzo zainteresowanych: okolice pachwiny też były masowane, ale okolice. Taki masaż bez happy endu :O Masaż obejmował również chodzenie masażystki po plecach, na zdjęciach widać czerwone obręcze przy suficie, których kobiety się trzymają podczas masażu stopami. Cała przyjemność kosztowała ok 300 yaunów. Polecam.
[slickr-flickr tag=”last-massage”]
Miałem również przyjemność pożegnać się ze swoimi najbliższymi znajomymi z WHU czyli Uniwersytetu w Wuhan. Najstarszy pan na zdjęciach to ich nauczyciel, ale również przyjaciel i klubowy przeciwnik. Bardzo silny gracz. Chłopak w czerwonej koszulce jest jeszcze silniejszy, chińskie 6 dan – a to w zasadzie najwyższy stopień dla amatorów. 7 dan jest przyznawany tylko tym graczom, którzy wygrywają krajowe mistrzostwa, a to w zasadzie oznacza, że zaraz zostaną pro, ze względu na wprowadzony system punktowy pozwalający graczom amatorskim na otrzymanie tytułu pro bez przechodzenia egzaminów. Ten kolega nie studiuje co prawda na WHU, ale często daje wykłady na różnych wydarzeniach i kilka razy się widzieliśmy. Graliśmy też w badmintona. Dziewczyna to również klubowa koleżanka, choć częściej widywałem ja grywającą w brydża – ich opiekun klubu jest zawodnikiem wysokiej klasy również w brydżu, ma sukcesu na poziomie zarówno narodowym jak i międzynarodowym.
[slickr-flickr tag=”farewell-with-whu”]
Ostatni weekend to również pożegnalny obiad z moim Mistrzem i Li Dong. Towarzyszą nam oczywiście Liya – mała studenta i Viola, jej mama. Obiad był w restauracji gdzie serwowali Hot Pot, czyli gorący garnek. Zamawia się zupy, który przez cały czas gotują się na palnikach ukrytych w stole, a także przeróżne smakowite mięsa, ryby, skorupiaki i warzywa, które następnie wrzuca się do garnka i wyławia po chwili. Opisując to muszę ocierać ślinę, bo chętnie bym znów coś takiego wszamał. Pyszne! Do tych dań każdy komponuje sobie sos z przeróżnych dodatków. Niestety za każdym razem musiałem wszystko wąchać bo opisy były tylko po chińsku, ale i tak zazwyczaj zapach nic mi nie mówił. Nie zmienia to faktu, że zawsze ten sos był wyśmienity. W jednej z restauracji tego typu można zupełnie za darmo pić sok ze świeżo wyciśniętego arbuza. I jak tu nie chcieć wracać? Przyjemność jedzenia tego dla 5 osób to ok. 350 yuanów i nie masz się miejsca już na nic nawet na następne śniadanie
[slickr-flickr tag=”farewell-dinner”]
No i najważniejsze pożegnanie, czyli impreza ze studentami z Polibudy Rzeszowskiej, przyjaciółmi z Pakistanu, Korei, USA, Ukrainy, Rosji i kto ich wie skąd jeszcze Grill rozpoczął się obiecująco – rozpaliliśmy go akurat pod gniazdem osopodobnych owadów i oczywiście jeden z naszych zawodników ucierpiał, ale bez komplikacji. Na pożegnaniu pojawiło się dużo osób, nawet nie licząc tego, że w oczach szybko zaczęło się dwoić. Dziewczyny z Rosji, Ukrainy i Białorusi wyznaczały tempo polewania i impreza szybko przeszła z etapu „my się chyba jeszcze nie znamy” na „ja ciebie szanuje”. Z tej imprezy z wielu powodów zdjęć nie zamieszczam. Było grubo 😉
Please sent all ads and promo information by E-mail:news@alpha.by